Okazałe zwycięstwo

Okazałe zwycięstwo

Sokół Stary Sącz - Ogniwo Piwniczna Zdrój 1:5(0:3)

Bramki: 31' Sławomir Cetnarowski, 35' Sławomir Cetnarowski, 38' Mirosław Dropek, 50' Sławomir Cetnarowski, 51' Dawid Kantor(br.Samobójcza), 69' Sławomir Cetnarowski

Sokół: M.Jabłoński , T.Bednarczyk,D.Ćwik(72' A.Dziedzic),P.Marduła,A.Maślanka(80' Ł.Wojtas),B.Obrzud,K.Owsianka,K.Skrężyna,S.Stolarski,K.Tokarczyk,P.Wojtas

Ogniwo: Bartłomiej Matiaszek - Karol Sekuła(70' Grzegorz Bagnicki), Filip Malik, Jakub Dziedzina, Dawid Kantor - Arkadiusz Sajdak,Sławomir Cetnarowski, Dawid Izworski, Mirosław Dropek (46' Marcin Bołoz)- Paweł Kozub, Grzegorz Wilk(60' Tomasz Lizoń)

W VI kolejce sądeckiej klasy "A" odbyły sie derby pomiędzy Sokołem Stary Sącz a Ogniwo Piwniczna Zdrój

W Starym Sączu dużo lepiej zagraliśmy niż w ostatnim meczu z hartem Tęgoborze ,narzucaliśmy gospodarzą swój styl gry i kontrolowaliśmy przebieg boiskowych wydarzeń.

W 30 minucie spotkania "mineralni" otworzyli wynik tego spotkania, daleką piłkę z środka pola zagrał Filip Malik, obrońca sokoła przyjmuje piłke tak niefortunnie że spada pod nogi Sławomira Cetnarowskiego który przymierzył z szesnastu metrów tuz przy samym słupku bramkarz sokoła bez żadnych szans.

W 33 minucie spotkania Ogniwo zadało kolejny cios, dośrodkowanie Arkadiusza Sajdaka w pole karne doskonale wykorzystał Sławomir Cetnarowski który mija bramkarza i strzela do pustej bramki.

W 38 minucie spotkania również zobaczyliśmy przepięknego gola w wykonaniu zawodnika z Piwnicznej , Dawid Izworski wystawia piłke na szesnasty metr Mirkowi Dropkowi który uderza pod poprzeczke.

Pod koniec pierwszej połowy szanse na strzelenie kontaktowego gola mieli gospodarze jednak w zamieszaniu pod bramką ogniwa nie potrafili wykorzystać dogodnej okazji .

W przerwie meczu został zmieniony Mirosław Dropek który miał już na koncie żółty kartonik z obawy dostania drugiej żółtej kartki i w konsekwencji czerwonej zastępuje go Marcin Bołoz .

W 50 minucie spotkania Sławomir Cetnarowski dostaje prezent od obrońców Sokoła, strzałem po ziemi pokonuje bramkarza gospodarzy

minutę później zobaczyliśmy bramkę samobójczą w drużynie z Ogniwa , Dawid Kantor źle wybija piłke z linii bramkowej.

Bramka dała gospodarzą wiatr w żagle jednak w 70 minucie ten wiatr zgasił Sławomir Cetnarowski który wykorzystał doskonałe podanie z środka pola Pawła kozuba i lobem pokonuje bramkarza.

Przed końcem meczu bramke strzela Tomasz Będnarczyk jednak Sędzia liniowy uniósł wcześniej chorągiewkę i główny tej bramki nie uznał.

To spotkanie zakończyło sie wynikiem 1:5

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości